Koncert w Filharmonii Opolskiej
Koncert w Filharmonii Opolskiej na 25- lecie polsko-niemieckiego traktatu
Krzysztof Ogiolda
30 stycznia 2016 23:01
Na zdjęciu dyrygenci, którzy prowadzili orkiestrę (z kwiatami): Thomas Grasse, Hannelore Swartman i Hubert Prochota. ©Krzysztof Ogiolda
W wypełnionej po brzegi Filharmonii Opolskiej zagrały orkiestry symfoniczne Willigis Gymnasium z Moguncji oraz opolskiej szkoły muzycznej.
Na wspólny występ polskiej i niemieckiej młodzieży muzycznej zaprosili Opolan konsul Niemiec w Opolu Sabine Haake oraz marszałek województwa Andrzej Buła.
Te koncerty noworoczne mają już na Opolszczyźnie 10-letnią tradycję. Tegoroczny był jednak szczególny. W 2016 przypada 25-lecie polsko-niemieckiego traktatu „O dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy”. Na początku orkiestra zagrała hymn Polski (dyrygowała Hannelore Swartman) i Niemiec (Hubert Prochota).
Konsul Sabine Haake podkreśliła, że po 25 latach od traktatu relacje polsko-niemieckie są skarbem, o który trzeba się troszczyć. Przypomniała, że efektem traktatu są zarówno aktywnie działające instytucje (Polsko-Niemiecka Komisja Rządowa, Forum Polsko-Niemieckie, Niemiecko-Polska Współpraca Młodzieży), partnerstwa samorządowe i szkolne, wymiana gospodarcza oraz, co szczególnie ważne kontakty zwykłych ludzi. Zdaniem pani konsul między obydwoma społeczeństwami rozwinęły się w ciągu ćwierć wieku głęboki szacunek i wzajemne zaufanie. Ważną rolę w tym procesie odegrała mniejszość niemiecka.
Marszałek Andrzej Buła zapewnił, że chętnie przyjął zaproszenie do współuczestnictwa w jubileuszowym koncercie – bo z przyjemnością przyjmuje się zaproszenia od przyjaciół i sąsiadów. – Ludzie w tym regionie spowodowali, że traktat nie jest dokumentem formalnym i prawnym, ale czymś żywym, co ciągle piszemy – mówił.
A potem już zabrzmiała muzyka – taneczna jak na karnawał przystało – Schuberta, Bizeta, Dvoraka, Czajkowskiego i Szostakowicza oraz filmowa Wojciecha Kilara (walce z „Rodziny Połanieckich” i „Ziemi Obiecanej”) oraz ze światowych hitów – „Parku jurajskiego” i „Piratów z Karaibów”.
25 lat traktatu zbiega się z takim samym jubileuszem współpracy szkół muzycznych w Opolu i w Moguncji.
Hannelore Swartman wspominała, jak w czasie pierwszego przyjazdu uczniom i nauczycielom z Mainz przyszło czekać godzinami na przejściu granicznym. W Opolu gospodarze czekali na nich cierpliwie w szkole – 8 godzin. – Młodzi przyjeżdżają tu bardzo chętnie – zapewniała pani Hannelore. – Także dlatego, że w naszej orkiestrze 90 procent stanowią chłopcy, a w Opolu 80 procent to dziewczyny.
Hubert Prochota pamięta, że uczniowie z Niemiec wtedy znali niemiecki i angielski, Polacy – polski i rosyjski. – Jedynym wspólnym językiem była wtedy muzyka. – Dziś kontaktują się tak dobrze, że ja jestem jeszcze w lesie, a oni już wiedzą, kto u kogo w domu będzie mieszkał, a nawet co będziemy razem grać.
Przed bisami troje dyrygentów – pani Swartman, pan Prochota i Thomas Grasse – otrzymali z rąk Sabine Haake i Andrzeja Buły kwiaty, a od publiczności owację na stojąco.
http://www.nto.pl/wiadomosci/opole/art/9346790,koncert-w-filharmonii-opolskiej-na-25-lecie-polskoniemieckiego-traktatu,2,id,t,sa.html#drukuj_dol [2016-02-03]
Übersetzung
Konzert am 25. Jahrestag des deutsch-polnischen Vertrages in der Philharmonie Oppeln
Bildunterschrift: Die Dirigenten, die das Orchester durchgeführt haben (mit Blumen): Thomas Grasse, Hannelore Swartman und Hubert Prochota.
In einer vollbesetzten Philharmonie spielten das Sinfonieorchester des Willigis-Gymnasium Mainz und der Musikschule Oppeln.
Zu dieser gemeinsamen Leistung von polnischen und deutschen jungen Musikern hatten die deutsche Konsulin in Oppeln, Frau Sabine Haake, und der Marschall der Provinz, Herr Andrzej Buła, eingeladen. Diese Neujahrskonzerte haben in Oppeln bereits eine 10-jährige Tradition. In diesem Jahr jedoch war ein besonderer Anlass, der 25. Jahrestag des deutsch-polnischen Vertrag Die Veranstaltung stand deshalb unter dem Motto: „Auf gute Nachbarschaft und freundschaftliche Zusammenarbeit.“ So wurden zu Beginn des Konzerts die polnische (dirigiert von Frau Hannelore Swartman) und die deutsche Nationalhymne (dirigiert von Herrn Hubert Prochota).gespielt.
Konsulin Haake betonte, dass diese 25 Jahre der vertraglichen deutsch-polnischen Beziehungen ein Schatz seien, um den man sich weiter kümmern müsse. Sie erinnerte daran, dass als Folge des Vertrags beide Seiten aktiv seien, als Institutionen (Deutsch-Polnische Regierungskommission, Polnisch-Deutsches Forum, Deutsch-Polnisches Jugendwerk), Kommunen und Schulpartnerschaften, im wirtschaftlichen Austausch und, was besonders wichtig sei, die Kontakte der einfachen Leute. Laut der Konsulin habe sich zwischen den beiden Staaten über ein Vierteljahrhundert eine Partnerschaft entwickelt, die von einem tiefen gegenseitigen Respekt und gegenseitigem Vertrauen geprägt sei. Eine wichtige Rolle in diesem Prozess der Verständigung spiele auch die deutsche Minderheit.
Marschall Andrew Buła versicherte, dass er bereitwillig die Einladung zur Teilnahme an dem Jubiläumskonzert angenommen habe. Er sei beglückt, eine Einladung von Freunden und Nachbarn erhalten zu haben, denn es sei den Menschen zu verdanken, dass der Vertrag nicht allein ein formales und rechtliches Dokument sei, sondern zu einer lebendigen Partnerschaft geworden sei.
Und danach kam die Musik: Tänze – wie es sich für den Karneval gehört – von Schubert, Bizet, Dvorak, Tschaikowski und Schostakowitsch und Filmmusik – von Wojciech Kilar zu „Die Familie Połaniecki“ – eine polnische TV-Serie- und von Danny Elfman zu „Promised Land“ und dann die Welthits von John Williams aus „Jurassic Park“ und von Hans Zimmer aus „Fluch der Karibik“.
Zeitgleich mit dem 25-jährigen Jubiläums des Vertrags feiert auch die Zusammenarbeit der Musikschulen in Oppeln und Mainz ihr 25-jähriges Jubiläum. Hannelore Swartman erinnerte an die Zeit der ersten Anreise von Schülern und Lehrern aus Mainz, wo man damals leider noch am Grenzübergang einen stundenlangen Aufenthalt hatte, während in Oppeln die polnischen Gastgeber in der Schule geduldig auf die Gäste aus Deutschland warteten. Sie versicherte, dass die Jugendlichen seit Jahren immer wieder sehr gern nach Oppeln kommen. Vielleicht gerade auch deswegen, weil das deutsche Orchester – kein Wunder bei einer Jungenschule – zu 90 Prozent aus Jungen besteht, das in Oppeln aber zu 80 Prozent aus Mädchen.
Hubert Prochota erinnerte daran, dass die Schüler aus Deutschland allein Deutsch und Englisch sprachen, die Jugendlichen aus Oppeln Polnisch und Russisch. Die einzige gemeinsame Sprache war zu Beginn die Musik. Heute dagegen kommuniziere man so gut miteinander, dass lange vor zu ihm sie bereits wüssten, wer bei wem aufgenommen werde und was man zusammen spielen werde.
Die drei Dirigenten und Leiter der Ensembles – Frau Swartman, Herr Prochota und Herr Grasse – erhielten aus den Händen von Sabine Haake und Andrew Buly als Dank Blumen. Das begeisterte Publikum dankte den Musikern mit stehenden Ovationen.
2016-02-03/RIE